wigilia na wiarę. od ryby po grecku i niemego karpia, od kutii i grochu z kapustą. od historii dłubanej latami w starożytnych księgach, od czasu, gdy naiwne dziecko ma więcej radości niż sceptyczny dorosły. od ducha wspólnej kolędy w powietrzu i zapachu przypraw.
nie uczestniczę w sporze o istnienie Boga; nie kłócę się o prawdę. wiara jest punktem odniesienia; kierunkiem w drodze do szczęścia. nie szukam jedynej twarzy Boga, raczej patrzę w oczy każdej z nich. jeśli wigilia jest jedynie tradycją, chrześcijaństwo umarło tysiące lat temu.
wigilia na wiarę w człowieka. w dobro ludzkiej natury, w czas przebaczenia i duchowej odnowy. wigilia na wiarę w pomocną dłoń, gdy się upadło- by powstać.
wigilia to chwila prawdy. przed samym sobą żadne kłamstwo nie ma prawa się ukryć. wigilia na wiarę w nadzieję, że wciąż trwa cud przemiany;
bóg bez człowieka, byłby nikim- samym sobą w swojej samotności bytu. człowiek bez boga jest jak strącona łódź, bez wiatru w żaglach; zostawiony bez opieki na pohybel losu.
wigilia na wiarę modlitwy. wiarę od słowa do słowa; od nowa.